Analiza dzieła sztuki na maturę
Zwiastowanie – Leonardo da Vinci -1472-1475
Obraz ten po raz pierwszy na żywo zobaczyłem w 2019 roku we Florencji. Jest coś magicznego w Galerii Uffizzi. Paradoksalnie nie jest to gigant pokroju Prado, Kunsthistorisches w Wiedniu czy National Gallery które miałem okazję odwiedzić wcześniej. Ale można powiedzieć, że przechodzenie z sali do sali jest jak przewracanie stron podręcznika do historii sztuki. Same arcydzieła same blockbustery!
Sale z pracami Leonarda da Vinci
Nie wiem czy widziałeś salę w Muzeum Czartoryskich w Krakowie gdzie w jednym pomieszczeniu wisi „Dama z gronostajem”. Wchodzisz tam jak do tajnej izby. Mi przypomniało się pomieszczenie na barkę w świątyniach egipskich. Mało światła, jeden skupiony reflektor na obraz. Cisza. I ten jedyny mebel – prosta ławeczka do kontemplacji dzieła.
W Uffizi taką świątynią jest sala dedykowana Leonardowi.
Są tam trzy obrazy z wczesnej fazy Leonarda:
- Chrzest Jezusa (w zasadzie to praca Verocchia) a da Vinci namalował anioły
- Pokłon trzech króli – niedokończony
- Zwiastowanie – i tym obrazem zaczniemy
Tak jeszcze na chwilę detal Pokłonu Trzech Króli :
Zwiastowanie Leonarda da Vinci – analiza pod kątem maturalnym
Zacznijmy od wklejenia sobie obrazka (źródło: Wikipedia – tam jest większy format można sobie powiększyć detale – ja i tak to co najważniejsze to tutaj wyszczególnię)
Co znajduje się na obrazie?
Zacznijmy od źródła z Ewangelii św. Łukasza :
W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei,
Łk 1, 26-28
zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef,
z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej,
rzekł: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą,”
No i właśnie tę scenę mamy. Na obrazie są tylko dwie postacie anioł Gabriel i Matka Boża. Całość przedstawiona jest jednak w nierealnym świecie. Tak nie mógł wyglądać dom Maryi. Nie mogła mieć takich szat. Ale skąd w Quatroccento mieli o tym wiedzieć. Nie istniała jeszcze archeologia a tereny Palestyny były niedostępne.
Na obrazie wyraźnie widzimy perspektywę linearną widać ją w :
- boniowania – narożne i wejścia
- blat pulpitu na którym znajduje się podpórka pod księgę
- murki tarasu
- posadzka pod suknia Maryi
Ja jako specjalista od perspektywy mógłbym tu zrobić korektę 😉 ale jak na czas końca XV wieku to i tak jest ok
Dłonie Leonarda da Vinci
Każdy artysta ma zestaw swoich ulubionych trików które powiela w różnych obrazach. Po tym możemy rozpoznać styl i dokonać atrybucji (przypisać dzieło do autora)
Oczywiście Leonardo też ma takich kilka.
W tym akapicie zajmę się jednym – leonardowską dłonią.
Porównaj sobie dłonie na różnych jego obrazach :
Tak trochę nienaturalnie ułożone są te paluszki ale za to jak wykwintnie.
Sfumato czyli perspektywa powietrzna
To co na pewno jest bardzo Leonardowskie to przydymienie trzecich planów.